czwartek, 27 grudnia 2012

Wyprzedaże poświąteczne 2012

Cześć,
 
dzisiejszy post wynika z zaobserwowania pewnej prawidłowości - jak każdego roku w Polsce, w dniu 27 grudnia ruszyło szaleństwo wyprzedażowe. Tłumy ludzi grzebiących w stosach rzeczy na półkach i wieszakach oczywiście nie zachęcają do zakupów ale jest na to jeden, sprawdzony przeze mnie sposób.
 
Nie wiem czy zauważyliście ale oprócz sklepów stacjonarnych wyprzedaże prowadzone są także  w sklepach internetowych. To skusiło mnie do przejrzenia kilku stron ulubionych marek odzieżowych i kosmetycznych. W tym poście wspomnę o wyprzedażach odzieży.
 
Po północy z 26 na 27 grudnia można było dokonać zakupów po obniżonych cenach np. na stronach zara.com, stradivarius.com, net-a-porter.com i wielu innych. Ja sama skusiłam się na dwie rzeczy z Zary - białą katanę ze złotymi ćwiekami i kremową kopertówkę, które przydadzą mi się wiosną. Nie wiem jak Wy ale ja obecnie czuję przesyt zimowymi swetrami, ciężkimi kurtkami i butami, stąd mój wybór.
 
 
 
 
 
 
Jest jeszcze kilka rzeczy, które przykuły moją uwagę, tym razem jednak na net-a-porter.com - niestety musiałabym zainwestować więcej gotówki :)
 
1. kołnierzyk Karla Lagerfelda Abbey faux pearl collar przeceniony o 50% z  € 99 na € 49.50, w kolorze do wyboru: biały i czarny,
 
 
 
2. Bokserka Karla Lagerfelda Judit printed jersey racer-back tank, przeceniona o 40% z € 70 na 42.
 
 
 
Cała stylizacja do mnie przemawia, a i spodnie i marynarka są przecenione. Na wielu stronach podoba mi się także o wiele więcej rzeczy, a nawet całe stylizacje ale ciężko byłoby je tu wszystkie przytoczyć.
 
Dajcie znać co Wam rzuciło się w oczy na wyprzedażach i jakie sklepy internetowe polecacie - może i ja skorzystam.
 
Dbajcie o siebie,
 
P.
 
 

6 komentarzy:

  1. masz wspaniałego bloga! będzie mi miło jeśli spodoba Ci się mój i również go zaobserwujesz ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. przypomniałaś mi o sklepie zary online:) zaraz zobaczę, może i ja coś fajnego upoluję na wyprzedażach:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja nic nie kupiłam na razie, czekam na drugą turę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hi, thanks - it's Karl's Lagerfeld.

    OdpowiedzUsuń